www.wysoka.wroclaw.pl

Osoby, które wyprowadzają swoje pupile na osiedlu powinni przeczytać ten artykuł:
http://www.gazetawroclawska.pl/aktualno ... ,id,t.html
Może zrozumieją, iż kultura i odpowiedzialność za pupile powinna zmieniać się a nie tkwić w PRL'u.
Notabene, ciekawy pomysł.

Popieram!

_________________
fortel.info -telefonia komórkowa, wiadomości, komentarze eksperckie
kuponline.pl - zakupy w sieci

Ja też popieram, tylko pamiętajcie, że musi być stworzona infrastruktura, która umożliwia sprzątanie po psie. Nie można zebrać po nim nieczystości i wrzucić po prostu do kubła, możecie sobie wyobrazić, jak to będzie w ciepły letni dzień w pomieszczeniu z kubłami, jeśli tak będzie się robić?

Są specjalne tzw. psie pakiety - specjalne kubły, specjalne dystrybutory z jednorazowymi workami i rękawicami, specjalna firma zajmuje się wywozem i utylizacją tych nieczystości.

Zajrzyjcie tu: http://psipakiet.pl/

Pamiętajmy, żeby wszystko robić z głową, żeby jeszcze bardziej sobie nie zaszkodzić.

P.S. Popieram sprzątanie po psie, nie nagradzanie za donos. To właśnie bardziej przypomina PRL. Sorki, ale honorowanie kogoś, kto donosi jest dla mnie po prostu bardzo słabe. Karać winnego takiego działania - jak najbardziej, ale dawać nagrodę temu kto doniósł?

Witam, cieszę się że ktoś poruszył ten temat bo sama już się od jakiegoś czasu do niego zbierałam.Codziennie widze z okna jak pieski załatwiają potrzebę na naszych trawnikach :(.
Apel przede wszystkim do właścicieli czworonogów, aby ich pociechy nie załatwiały się najbliżej jak można wejścia do klatek schodowych.Pomysł ze specjalnym pojemnikiem na takie odchody bardzo fajny-ale kto to sfinansuje ? Myślę że powinniśmy zgłosić się z problemem do gminy, ponieważ to ona pobiera podatek od piesków i kotków , więc powinna również w drugą stronę coś uczynić. Pozdrawiam

Hej!
Jestem nowa na osiedlu, niebawem się wprowadzam i forum zaczęłam czytać właśnie od postów o psach, bo sama posiadam suczkę i chcę wiedzieć, jak na Hubertusie podchodzi się do psów :).
Co do artykułu - nie popieram donosicielstwa, w miejsce wydawania kasy na nagrody za donosy lepiej postawić dyspensery na woreczki itp.
Inna sprawa, że sprzątać po psie wcale nie jest trudno.. Odbierając mieszkanie pytałam pana z firmy zarządzającej wspólnotą, jak to jest u nas rozwiązane i powiedział, że jako takiej infrastruktury specjalnej nie ma, ale nie ma też problemu, by wyrzucać tego typu utensylia do śmietnika ogólnego. (i tu już moja uwaga ... trzeba dobrze zawiązywać woreczki :) bo kupa, nie kwiatek nie pachnie..) Nie trzeba wydawać kasy na specjalne woreczki, wystarczy zwykły woreczek i już
Poza tym na terenie samego osiedla psy luzem chyba nie biegają i każdy wie, kiedy jego pupil robi kupę.
Ja osobiście w kupę wchodzić nie chciałabym i jak sie domyślam, inni też nie, więc po psie sprzątam.
Pozdrawiam psiarzy i do zobaczenia na spacerach

oj z pieskami:P ale ciekawy temat w sumie bo jak widzę to ludzie raczej nie zwracają uwagi gdzie narobi ich pupil a chodząc po otaczających nas trawnikach trzeba naprawdę uważać by nie wdepnąć na "minę" :/ przydało by się jakieś rozwiązanie na ten problem:) ja mogę zaproponować wymianę psów na pająki lub węże:P nie łażą po trawnikach i nie robią takich kup

proponuje by właściciele piesków kotków płacili jakąś kwotę za sprzątanie zieleni, płacimy już za taka opcje ale co tam i tak nikt nie sprząta terenów zielonych, na szczęście kosiarka jak sięgnie ostrzem to rozdrobni i śladu nie będzie.

Hmm ja sprzątam i wolę nie płacić... Jak zaczniemy płacić to wszędzie będą kupy, bo nikt nie będzie się wtedy przejmował, a sprzątać też nikt nie będzie cały dzień.
ja mam pytanie porządkowe. Czy na górce za osiedlem (tzn na tym nieużytku naprzeciw klatek schodowych) dużo osób się porusza? Bo jak mi pies sie załatwi tak zaraz za zywopłotem to zbieram, ale jak już tam dalej to nie...